tag:blogger.com,1999:blog-3588843570103514811.comments2022-09-10T12:06:56.962+02:00Biuro Słów Odnalezionychnuttahttp://www.blogger.com/profile/09686039700837144157noreply@blogger.comBlogger99125tag:blogger.com,1999:blog-3588843570103514811.post-85568799207430528092014-04-24T20:41:55.900+02:002014-04-24T20:41:55.900+02:00kartkowanie owo..bywa przekleństwem..wszystko ukła...kartkowanie owo..bywa przekleństwem..wszystko układa się samo, a wpada w rękę właśnie to co miało..Marat Dakuninhttp://www.koprodukcja.plnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3588843570103514811.post-24113593028075701242012-12-20T17:31:13.806+01:002012-12-20T17:31:13.806+01:00Ten blog został nieco zapuszczony, będę musiała go...Ten blog został nieco zapuszczony, będę musiała go reaktywować. Na razie publikuję na bloxie.nuttahttps://www.blogger.com/profile/09686039700837144157noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3588843570103514811.post-76535930276424692402012-12-03T22:34:18.949+01:002012-12-03T22:34:18.949+01:00Ach, aż czuć w tym wpisie śnieg, sanie, radość, pę...Ach, aż czuć w tym wpisie śnieg, sanie, radość, pęd...<br />Ciekawe zestawienie :)namiothttps://www.blogger.com/profile/14100242903739230562noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3588843570103514811.post-52741975585498695422012-04-23T16:57:59.322+02:002012-04-23T16:57:59.322+02:00Witam. Jestem również w posiadaniu tego zdjęcia. M...Witam. Jestem również w posiadaniu tego zdjęcia. Mój pradziad to osoba stojąca w drugim rzędzie na czwartym miejscu licząc od prawej strony. Proszę o kontakt mailowy ecwek@o2.plaaahttps://www.blogger.com/profile/09631066168682688113noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3588843570103514811.post-55415267681774326612011-12-20T15:25:10.242+01:002011-12-20T15:25:10.242+01:00Teraz wiem już dlaczego komentujesz w tym miejscu ...Teraz wiem już dlaczego komentujesz w tym miejscu wpisy na drugim blogu.<br />Nie poddawaj się Głupocie.nuttahttps://www.blogger.com/profile/09686039700837144157noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3588843570103514811.post-91658781239129250172011-11-06T17:37:05.926+01:002011-11-06T17:37:05.926+01:00Wspaniała informacja odnośnie Zafona, a kawusia pl...Wspaniała informacja odnośnie Zafona, a kawusia plus wiersz, jak zawsze wprawiły mnie w dobry nastrój :DB. Silverhttps://www.blogger.com/profile/07102161600386086319noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3588843570103514811.post-25339415590131640352011-10-25T11:39:23.756+02:002011-10-25T11:39:23.756+02:00Nie miałam jeszcze okazji przeczytać jakąkolwiek k...Nie miałam jeszcze okazji przeczytać jakąkolwiek książkę pani Sowy, oryginalne nazwisko, czyż nie? ;]<br />Może dam się skusić, bo spodobał mi się tytuł tej książki ;) Pozdrawiam serdecznie :)B. Silverhttps://www.blogger.com/profile/07102161600386086319noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3588843570103514811.post-2937169390687899902011-09-27T21:42:32.683+02:002011-09-27T21:42:32.683+02:00Ja ostatnio czytam przeważnie własne książki, z pó...Ja ostatnio czytam przeważnie własne książki, z półeczki, niektóre nie pierwszy już raz. Zauważyłam również, że coraz mniej ciekawi mnie beletrystyka, za to mocniej nęcą książki historyczne, biograficzne... Ps: Nie komentuję na twoim blogu z książkami tylko dlatego, że skasowałam z prywatnych powodów wszystkie konta na blox.pl. Fajnie by było, jakbyś kiedyś przeniosła się na bloggera. Piszę to żebyś wiedziała, droga Nutto, że nadal cię czytuję ;) <br /><br />Pozdrawiam ciepło i serdecznie :)B. Silverhttps://www.blogger.com/profile/07102161600386086319noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3588843570103514811.post-51037999484145607592011-03-29T22:21:32.256+02:002011-03-29T22:21:32.256+02:00Litero, to taki rytm skupiony na wnętrzu i otoczen...Litero, to taki rytm skupiony na wnętrzu i otoczeniu - dla mnie ideał. Czytanie nie jest oderwaniem od spraw tego świata i rodziny,lecz dopełnia życie. Jakże ciekawe bywają rozmowy z ludźmi oczytanymi. A życie Twoich dziadków należałoby naśladować.nuttahttps://www.blogger.com/profile/09686039700837144157noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3588843570103514811.post-45776444500120299102011-03-26T19:57:15.588+01:002011-03-26T19:57:15.588+01:00Pamiętam swoich dziadków ze strony taty. Babcia je...Pamiętam swoich dziadków ze strony taty. Babcia jeszcze żyje, ze wzrokiem ma problemy, ale czyta, czyta bardzo dużo, po kilka książek na miesiąc czasem, między 20 a 23 zazwyczaj. Ogromną przyjemność sprawia mi kupowanie jej nowych książek, szykowanie tych z własnej biblioteki. Co ją odwiedzam, to mi opowiada - o ciekawych kryminałach medycznych, które odkryła, o prozie polskiej nowej i tej starszej, zaczerpniętej z zakurzonej póki u synowej czy córki... Lubię te z nią rozmowy:) Mam też wspomnienia z czasów, gdy dziadek jeszcze żył. Babcia przynosiła książki z biblioteki i czytali, wpierw ona, później on lub odwrotnie, zawsze te same tytuły. W południe razem pili kawę, około 17 był czas na herbatkę i coś słodkiego. Podobało mi się to.literahttp://literatour2.wordpress.comnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3588843570103514811.post-20019639056429403902011-03-25T19:37:04.776+01:002011-03-25T19:37:04.776+01:00Po raz kolejny wcięło mi komentarz. Mam kłopoty z ...Po raz kolejny wcięło mi komentarz. Mam kłopoty z wchodzeniem na blog i dodawaniem komentarzy. Potem samo się naprawia na jakiś czas. Nie znam przyczyny.<br />Masz rację, można próbować naprawiać, nie oczekując natychmiastowych efektów. Trzeba dużo cierpliwości.nuttahttps://www.blogger.com/profile/09686039700837144157noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3588843570103514811.post-91842920773680693502011-03-21T21:48:06.376+01:002011-03-21T21:48:06.376+01:00Jeszcze raz muszę, choć to temat rzeka. Uczeń rozp...Jeszcze raz muszę, choć to temat rzeka. Uczeń rozpoczynający naukę jeszcze nie tak dawno operował zasobem słownictwa ok. 3-4 tys., dziś to znajomość 800 słów. Będzie jeszcze gorzej. W szkołach lansuje się właśnie tablice interaktywne. Moim zdaniem to elektronikę trzeba ograniczać, bo dzieciom brakuje najbardziej uczucia, czasu i słów. Świata nie naprawimy, ale świadomość trzeba mieć.:)ksiazkowiechttps://www.blogger.com/profile/11813859343527408672noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3588843570103514811.post-10908108345057011472011-03-18T17:49:46.305+01:002011-03-18T17:49:46.305+01:00Książkowiec, znajomy matematyk opowiadał, iż niekt...Książkowiec, znajomy matematyk opowiadał, iż niektórzy z uczniów nie "ruszają" zadań, bo nie znają wyrazów, np. lamperia, rabata, klomb, podjął pieniądze. Śmieszne, ale prawdziwe.<br />Smutne, iż temat czytelnictwa społeczeństwa pojawia się po sensacyjnych badaniach i potem ucicha. Nikt nie stara się ułożyć mądrego programu naprawczego i potem wdrażać go. Obawiam się, że niedługo wyniki będą bardziej tragiczne. <br />Piszesz o uczniach, ale gdy nauczyciel stwierdzi fakt nieczytania, to zarzuci się mu, że źle motywuje, jednak jak to zrobić w naszych czasach, tego nie wie nikt. Na wszelki wypadek nikt oficjalnie nie bada czytelnictwa uczniów.<br />Pozdrawiam:)<br /><br />Anonimowy, wierzę, że niektórym bez lektury jest całkiem dobrze na tym świecie.nuttahttps://www.blogger.com/profile/09686039700837144157noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3588843570103514811.post-31008553635160947762011-03-18T14:21:45.485+01:002011-03-18T14:21:45.485+01:00Moi znajomi również nie czytają i nie mają z tego ...Moi znajomi również nie czytają i nie mają z tego powodu kompleksów, wręcz szczycą się tym.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3588843570103514811.post-74710042428984788612011-03-12T21:32:54.770+01:002011-03-12T21:32:54.770+01:00Nutto, nie wiem, dlaczego dopiero teraz znalazłam ...Nutto, nie wiem, dlaczego dopiero teraz znalazłam Twój drugi blog. A temat postu - moja życiowa udręka.Jak przekonać innych, że warto czytać, gdy patrzą na człeka jak na wariata? Robię, co w ludzkiej mocy. Moje dzieciństwo to czytający Ojciec - wypisz-wymaluj jak u Pruszkowskiej. Teraz walczę na czytelniczym froncie ze swoją rodziną i w pracy. Moi uczniowie na słowo książka reagują uśmiechem, próbują zagadać i myślą, że im się to udało, a nie wiedzą, że się uczą. Wpisuję tematy z gramatyki, a czytam lub rozdaję im książki. Sto sposobów...Najważniejszy to ten, że jeśli chce się zapalać, to trzeba samemu płonąć. Co za kilka lat będą pamiętać, czas pokaże. Dzięki po stokroć za poruszenie kochanego tematu.:)ksiazkowiechttps://www.blogger.com/profile/11813859343527408672noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3588843570103514811.post-57321979381035458802011-02-18T17:56:58.490+01:002011-02-18T17:56:58.490+01:00Chihiro, mnie zawsze wzruszały opowieści o czytani...Chihiro, mnie zawsze wzruszały opowieści o czytaniu z latarką pod kołdrą. Sama nie musiałam tego podstępu stosować, bo nikt mi nie zabraniał doczytać do końca tego, co mnie interesowało, ale żal, że nie broniono, gdzieś tkwił. Nawet próbowałam wczuć się w rolę osoby z książką i latarką:)<br />Ostatnio w ramach spotkań DKK poznałam starszą gospodynię domową, namiętną czytelniczkę, która czyta wszędzie. Jej dzień zaczyna się od książki. Ponieważ nie jest zamożna i musi oszczędzać na świetle, czyta w oknie tak długo jak może. Czyta w czasie gotowania obiadu i nie raz go przypaliła. Podoba mi się takie książkowe szaleństwo,które przenosi ją w światy na co dzień niedostępne.<br />Poruszyłaś temat warunków do czytania. Masz rację, bo są książki, które wymagają rytuału, wymoszczenia czytelniczego gniazda. W czytaniu ważne stają się okoliczności sięgnięcia po tę a nie inną książkę. To czytelnicza arystokracją, która zdaje się istnieć obok tych lektur, które można nosić przy sobie i podczytywać w każdych warunkach.<br />Z czasem stajemy się badaczami.nuttahttps://www.blogger.com/profile/09686039700837144157noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3588843570103514811.post-8260437638511531892011-02-18T17:38:02.751+01:002011-02-18T17:38:02.751+01:00Charliethelibrarian, prawie wszyscy poszukujemy le...Charliethelibrarian, prawie wszyscy poszukujemy lektury odpowiedniej na czas czytania. Przez to określenie rozumiem zaspokajanie potrzeby pożądanych treści w tym momencie naszego życia, sposobu pisania, jednocześnie oczekiwanie wskazówek lub potwierdzenia spostrzeżeń, których nie umiemy jednoznacznie nazwać. Dlatego kartkujemy i szukamy wśród nowości i klasyki, chętnie sięgając do dzienników, listów, itp. Niektórym w zupełności wystarczy literatura popularna. Tak jak piszesz, zastanawiamy się, ale też coraz bardziej precyzujemy obszar własnych zainteresowań.<br />Pozdrawiam:)nuttahttps://www.blogger.com/profile/09686039700837144157noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3588843570103514811.post-7462086190897601022011-02-18T17:37:26.098+01:002011-02-18T17:37:26.098+01:00Fantastyczny tekst, Nutto. Pamiętam z czasów nasto...Fantastyczny tekst, Nutto. Pamiętam z czasów nastoletnich zachłanne czytanie, rozpoczynanie już w drodze z biblioteki, czytanie pod ławką na lekcjach fizyki, na spacerze z psem, w autobusie. Kończyłam czasem książkę i pamiętałam jedną scenę. Dziś potrzebuję warunków do lektury. Nie czytam, gdy świat wokół jest ciekawsze, gdy moje myśli krążą wokół czegoś innego, tak, że zrozumienie jednego zdania przychodzi mi z trudem. Za to jak czytam, to czytam z pasją, namiętnie, zakochując się w autorze na chwil kilka. Źle jest, gdy podczas lektury myślę już o kolejnych książkach. Tłumię w sobie zachłanność. Lepiej mniej, a dokładniej, niż więcej, a po łebkach - to też moja dewiza. Oczywiste jest, że po latach pewne szczegóły ulatują, zamazuje się rys książki, nie można już tak wyraźnie stwierdzić, co nas w danej książce poruszyło (bo co poruszyło dawniej, wcale nie musi poruszać dziś).<br />Mogę powiedzieć o sobie, że jestem i czytelnikiem badaczem (mus, jeśli chce się też pisać o literaturze) i czytelnikiem odkrywcą. I wszystkim pomiędzy.Chihirohttps://www.blogger.com/profile/07127229748118173159noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3588843570103514811.post-57366987706606834572011-02-18T00:12:55.717+01:002011-02-18T00:12:55.717+01:00Świetny wpis, zmusił mnie do zastanowienia się nad...Świetny wpis, zmusił mnie do zastanowienia się nad tym jakim ja jestem czytelnikiem. I po zastanowieniu mogę stwierdzić, że w sumie dalej nie wiem :)Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3588843570103514811.post-85481787658297154102011-02-06T20:19:32.798+01:002011-02-06T20:19:32.798+01:00Amicusie, obrazowo nazwałabym krytyka laską pisarz...Amicusie, obrazowo nazwałabym krytyka laską pisarza. Człowiek bez laski istnieje choć chodzi z trudem, a laska bez człowieka jest tylko przedmiotem, czasami bardzo pięknym i cennym. Zatrzymałam się, bo młody człowiek na dźwięk słowa laska zaczyna chichotać, trzeba mu od razu wyjaśnić, że chodzi o kosturek. Takie to czasy wzbogacania języka.<br />Sprowadzenie krytyka do poziomu rzeczy może i nie jest dobrym pomysłem, więc może go lepiej nazwać Życzliwym towarzyszem pisarza.<br />Dziękuję za wizytę i pozdrawiam:)nuttahttps://www.blogger.com/profile/09686039700837144157noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3588843570103514811.post-65448907998520099392011-02-02T19:05:47.305+01:002011-02-02T19:05:47.305+01:00Jest oczywiste, że pisarz może się obyć bez krytyk...Jest oczywiste, że pisarz może się obyć bez krytyka, natomiast krytyk bez pisarza obyć się nie może. I choćby tylko to ustala (warunkuje) między nimi relację, która jest tą (jednostronną w swej istocie)zależnością obciążona. Na dobre i na złe ;)<br /><br />PS. Kolejny, bardzo ciekawy tekst, nutto.<br />Gratuluję i dziękuję :)Amicushttp://wizjalokalna.wordpress.comnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3588843570103514811.post-12201856112960466712011-02-01T18:44:53.887+01:002011-02-01T18:44:53.887+01:00Jeszcze raz w miesiącu ukazuje się Magazyn Literac...Jeszcze raz w miesiącu ukazuje się Magazyn Literacki, dodatek "Tygodnika Powszechnego".<br /> Kiedyś Dziennik miał dosyć przyzwoity dział książek.nuttahttps://www.blogger.com/profile/09686039700837144157noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3588843570103514811.post-17721877407751619962011-01-30T23:01:03.814+01:002011-01-30T23:01:03.814+01:00Jeszcze niedawno w dodatku "Kultura" do ...Jeszcze niedawno w dodatku "Kultura" do "Dziennika" (obecnie "Dziennik Gazeta Prawna") była niezła rubryka literacka, czasem prócz recenzji trafił się esej czy felieton, ale niestety od dłuższego czasu nie ma nawet dwóch stron poświęconych literaturze :(Martahttps://www.blogger.com/profile/11384633189885929963noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3588843570103514811.post-10132246324275461392011-01-30T18:07:02.491+01:002011-01-30T18:07:02.491+01:00Marto, rzecz w tym, że obecnie brak literackiej pr...Marto, rzecz w tym, że obecnie brak literackiej prasy opiniotwórczej o szerokim oddziaływaniu. Książka potraktowana jako towar może zaistnieć, gdy sfinansuje się akcję reklamową. Podobno w programach telewizyjnych lub audycjach radiowych omawia się te pozycje,które wspierają finansowo produkcję programu. W popularnej prasie są przede wszystkim notki informacyjne. A tradycja rzeczywiście była.<br />Pozdrawiam:)nuttahttps://www.blogger.com/profile/09686039700837144157noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3588843570103514811.post-44976690189482046002011-01-30T17:59:48.624+01:002011-01-30T17:59:48.624+01:00Ado, "władca książek", "papież kryt...Ado, "władca książek", "papież krytyki niemieckiej" jest obecny na naszym rynku wydawniczym. Pisała o nim K. Taborska, podkreślając, iż jego krytyka służy autokreacji. Współautorem biografii jest Norbert Honsza z Uniwersytetu Wrocławskiego. Wspomnianej przez Ciebie "Śmierci krytyka" nie znam.<br />Sądzę, że niejeden zbyt wnikliwie potraktowany pisarz miałby ochotę uśpić na zawsze takiego krytyka.<br /><br />Pozdrawiam ciepło:)nuttahttps://www.blogger.com/profile/09686039700837144157noreply@blogger.com